Archiwum maj 2019


maj 24 2019 Poranek na Mactan
Komentarze (0)

Obudziło mnie trzaskanie drzwiami, i dźwięk szurania miotły po moim oknie... To była chyba walka z gekonem. Ok muszę wyjść z tego przytłaczającego pokoju NOW!!! Przecież czeka mnie śniadanie, a to musi być pozytywniejsze doświadczenie. Jestem mega głodna, wczoraj ostatni posiłek był około 19 na lotnisku i była to słabej jakości kanapka.. Ok idę...wychodzę na zewnątrz i od razu pojawia mi się uśmiech na twarzy, ten gorąc na który tyle czekałam i ten zapach!! Zapach Azji... Potem znów powrót do rzeczywistości 😂

joo.joo1982   
maj 18 2019 Filipiny
Komentarze (0)

Stalo sie... mam zabukowany bilet do Manili przez Kuwejt. Wyjazd sluzbowy polaczony z dawno wyczekiwana podroza bez dzieci.. solo..zawsze kochalam Azje I kiedys udawalo mi sie tam jezdzic co rok.. Nie dziewne wiec, ze moge spac z podniecenia kilka dni I juz planuje jakie miejsca odwiedze. 

Zbliza sie ten dzien... dzien wylotu. Ogarniam childcare dla malej i after school club dla malego. Moj maz da rade, w koncu lubi wyzwania. Rozpisuje mu kalendarz zajec i wskazowki co potrzeba na dany dzien. Zaczynam sie denerwowac. Mysle sobie, co ja wyprawiam, zostawiam dwojke dzieci na prawie dwa tyg od nie! W tym jedno m dopiero 1,5 roku!! W przeddzien wylotu jest mi niedobrze, mysle sobie ze nie dam rady tyle czzzasu bez dzieci. Mysle nawet o zmianie lotu. Ale pakuje sie, nie pamietam kiedy spakowanie sie bylo takie proste! lol pakuje tylko swoje rzeczy, I nie musze myslec o tym ile razy bede musiala przebierac Julke I jakie gadgety wziac Oliemu... ok jade na lotnisko ...